W klimacie ciepłej jesieni, pod majestatycznymi polskimi Tatrami ślub wzięli Anita i Przemek.

Ona wesoła i zawsze uśmiechnięta, on czasem poważny, ale tylko czasem, tak na 25%. Ślub i wesele odbyło się w piątek, tak trochę nietypowo, ale to co nietypowe zawsze wychodzi dobrze. A między Parą Młodą i gośćmi ja - fotograf. Towarzyszyłem "Młodym" przez cały czas, od przygotowań aż do 2 w nocy. Na zdjęciach ująłem to co najważniejsze, i to co najciekawsze.

A po weselu, kilka dni później sesja ślubna w klimacie parku Rud Raciborskich. Miałem zarezerwowaną całą niedzielę i efekt widać na zdjęciach. Poniżej prezentuję kilka fotek z tej wspaniałej uroczystości ślubnej. 

AB 2020.10.15